Bywanie w kawiarni było dla niego czymś nowym, do czego jeszcze nie przywykł.

Lektura pasjonującej powieści „Chan al-Chalili” Nadżiba Mahfuza* wzmogła we mnie apetyt na kawę po turecku. Choć więcej jest na jej kartach picia herbaty w kairskich lokalach. A tak się wspaniale złożyło, że miałem na półce paczuszkę kawy** z kardamonem z Damaszku***. Zaparzyłem ją metodą sugerowaną na opakowaniu.

Czyli tradycyjnie po syryjsku – kawa na gorącą wodę w tygielku. I nieco cukru.

Zabulgotała i wuala**** o to filiżanka aromatycznego naparu.

* jedynego literackiego noblisty piszącego po arabsku

** od firmy GASeeB 1946

*** zadziwiające , że mimo trwającej od ponad dekady pustoszącej kraj wojny, można w kraju nad Wisłą kupić paczuszkę syryjskiej kawy.

**** niektórzy mówią „voilà” ale to błąd

PS w tytule cytat z powieści w tłumaczeniu Jolanty Kozłowskiej

Tekst&foto : http://www.panodespressorysuje.art

Ahwa Mazbut

Taka radość. Przyleciała mi w szarość i dżdżystość warszawskiej zimy kawa wprost z antycznego Kairu. I to nie byle jaka bo z kardamonem ze starodawnej* palarni Wardet El Yemen Coffee. Trafiła do powyższego tygielka z odrobiną cukru co by była mazbut** i zaparzyła na tradycyjne trzy podniesienia.

A następnie powędrowała do filiżanek w towarzystwie nieco napoczętych*** egipskich słodkości. I tym sposobem wieczorową porą nastąpiła chwila rozkosznej dekadencji. HOWGH!

* wiek tej kawowej firmy to 100 minus 3 lata

** a nie zijada albo mada

*** nie doczekały w całości zaparzenia kawy. Imperatyw nadgryzienia był zbyt silny.

PS. można by zapytać czemu jeden Bóg jest większy niż drugi. To chyba dzięki kawie.

My GOD is bigger than yours.

PS 2. Choć z Bogami nigdy nic nie wiadomo.

Zdjęcia i rysunek/ photos&illustration http://www.panodespressorysuje.art

Straight from an ancient Cairo splendid coffee* with cardamom came to wet&gray winter Warsaw. I used ceramic cezve/kanaka to brew it with sugar to get sweet version called mazbut. It was decadent goodness especially with some Egyptian sweets.

* from Wardet El Yemen Coffee

PS It is interesting question why some Gods are bigger than others. Maybe thanks to coffee. Although with the Gods you never know.