ΕΛΛΗΝΙΚΟΣ ΚΑΦΕΣ

Przybyła do mnie drogą morską, powietrzną i trochę perpedes kawa z wyspy czerwonych młynków*.

Kawa miała radosną i wręcz cyrkową rekomendację autochtonki imieniem Penelopa** (Πηνελόπη) , której nie interesowały żadne przysmaki tylko paczuszka z brazylijską arabiką w dłoni właściciela marketu Alexandros w Elios.

Zmielone na pył ziarenka zaparzyłem na dwa razy z minimalną ilością cukru w ceramicznym tygielku (μπρίκι)

Tradycyjnie*** nie uniknąłem wykipienia odrobiny.

Po przelaniu naparu do filiżanki pozostało mi cieszyć się smakiem**** wprost z greckiego kafejonu*****

* raczej wiśniowego. Albo spłowiałoburgudnowego. Czy też brązowawego. W jakimś tam odcieniu czerwieni.

** ale nie TA Penelopa. Tamta mieszkała na Itace.

*** wszak „Tradycja zobowiązuje”!

**** poziom cukru pomiędzy σκετο a μέτριος

***** choć po prawdzie to bardziej kafenejo (καφενειο) ale kafejon brzmi nieco lepiej.

PS kawa ze zdjęcia przypłynęła na Skopelos z portowego miasta Wolos.

Sorry my English or résumé:

A little package of ground on fine „Greek” Brazilian Arabica flew to me (and it came a bit) from the Island of Skopelos
It was recommended in a circus way by the local Lady – Mrs. Penelopa. I brewed it in a ceramic μπρίκι/briki/ibrik/cezve with a little add of sugar . It came out like a real Greek café (καφενειο) . A brand of this coffee is located in the city&port Volos.

Jesień idzie , nie ma na to rady….

Kiedy na człowieka nachodzi smak na kawę rozpuszczalną z zagęszczonym mlekiem znaczy to , że nieubłaganie i w pełnym cwale nadciąga jesień.

PS. w tytule fragment tekstu Mistrza Andrzeja Waligórskiego.

Sorry my English or résumé:

When You have apetite for instant coffee with evaporated milk it means that autumn is irrevocably coming. HOWGH!