Novicius

Zdarzył się mi dziś podwójny debiut.
Primo nowa na kawowej mapie kawiarnia Lisia Kita. A w niej z palarni Praska – Gwatemala.
Nie dając się namówić na alternatywę dziabnąłem podwójne espresso.

image

Ładna krema skrywała wodniste dość body. Smak płaski mydlany z silną dominantą popiołu i przypalonego kakao . W tle dalekie wspomnienie cytrusów.  Za 8 złych polskich  mnie to spotkało.  Pojedynczy szot stoi w Kicie za 4 złe .
Plusem lisie filiżanki :

image

Szotownia

W Coffee Republic podwójny szot za 4pln , jak cudownie! , na mieszance brazylijsko-gwatemslskiej. Równowaga czekoladowej słodyczy i wytrawno owocowych nut i jakby jabłkowego cydru. Takie espresso chciało by się móc dostać wszędzie. I przy okazji lektura kawowego periodyku Standart. Sama radość.

image

A w kawiarni przy palarni Harmonia Coffee Roastery w Łomiankach pojedyncze espresso czysto italiańskie. Gorycz , popiół , agresywny grapefruit.  Kubeczki smakowe błagały o cukier.
Co w młynku nie spytałem ale przy tym stopniu palenia chyba obojętne. Obsługa za to miła.

image

PS przestrzeń Coffee Republic to bezwzględnie moje top 3 kawowych lokali warszawskich.

Panodespresso strikes back

Zdarzyło się 333 lata temu i dzień jeden , iż  w ramach pobitewnej repatryjacji eskadra Sobieskiego Jana III pozyskała  kawę z zapasów Kary Mustafy. A precyzyjnie przypadła Jerzemu Franciszkanie K.
   I na okoliczność okrągłej rocznicy tegoż wydarzenia notatki o kawie powracają w postaci podwójnego espressa w Kofi Brandzie na warszawskim Kamionku.

image

Autorem zarówno palenia jak i parzenia Etiopii jest niezrównany @squaretilldeath_v60. Kawa wyśmienita wytrawna , owocowa , aromatyczna , piękna krema , zacne body. Najlepsze co w tym roku z kofibrandowego asortymentu w tym roku piłem. @blackthinkingbarista też mocno chwalił.
PS  na Instagramie taki stwór jest : @panodespresso – absolutnie pasjonujący…